16 maja 2025 roku, w ramach Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie, w Sali Mikołajskiej Pałacu Kultury i Nauki odbył się panel dyskusyjny „Sztuczna inteligencja a rynek książki – szanse i zagrożenia”. Wydarzenie, w którym uczestniczyła Główna Biblioteka Pracy i Zabezpieczenia Społecznego, zorganizowane zostało przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich (SBP) i przyciągnęło bibliotekarzy, wydawców oraz miłośników literatury. Moderowany przez Rafała Hetmana panel zgłębiał wpływ sztucznej inteligencji (SI) na biblioteki, wydawnictwa i czytelników, wywołując ożywioną dyskusję na temat szans i wyzwań płynących z tej technologii.

Uczestnicy panelu dyskusyjnego SBP, wraz z prowadzącym, w Pałacu Kultury i Nauki
W panelu wzięli udział eksperci reprezentujący różne perspektywy:
- Ewa Kirsz (Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. KEN w Warszawie),
- Grzegorz Kurzyp (Wydawnictwo Naukowe PWN) oraz
- Klaudia Rosińska (Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu).
Rozmowa rozpoczęła się od omówienia praktycznych zastosowań SI w bibliotekach. Ewa Kirsz wskazała na potencjał chatbotów, które mogłyby wspierać czytelników poza godzinami pracy bibliotekarzy, oraz robotów porządkujących zbiory, już stosowanych w Japonii. Podkreśliła jednak, że bibliotekarze pozostają niezastąpieni w budowaniu relacji z użytkownikami i zapewnianiu wiarygodności informacji.
Grzegorz Kurzyp, reprezentujący Wydawnictwo Naukowe PWN, omówił trendy obserwowane na międzynarodowych targach książki w Londynie i Frankfurcie. SI rewolucjonizuje procesy wydawnicze, szczególnie w zakresie tłumaczeń, tworzenia audiobooków, e-booków (przyśpiesza ich tworzenie) oraz automatyzacji redakcji. Zwrócił uwagę na zdolność SI do analizy tonu książek, co pozwala generować audiobooki wiarygodnie oddające nastrój danej sceny. Zauważył też, że jakość tłumaczeń generowanych przez SI nadal budzi wątpliwości, zwłaszcza w przypadku literatury pięknej, gdzie precyzja i niuanse językowe są kluczowe. Kurzyp podkreślił również ryzyko związane z przekazywaniem treści do modeli językowych, które mogą stać się częścią ich bazy danych, co rodzi obawy o utratę kontroli nad własnością intelektualną.
Klaudia Rosińska, odnosząc się do społecznych i etycznych aspektów SI, zwróciła uwagę na konieczność zdefiniowania, czym jest sztuczna inteligencja. Wyjaśniła, że duże modele językowe, takie jak ChatGPT, to „wielkie biblioteki danych” oparte na treściach internetowych, które nie obejmują niescyfryzowanych zasobów bibliotek. Wskazała na problem „halucynacji” SI, czyli generowania nieprawdziwych informacji, np. fikcyjnych źródeł bibliograficznych czy błędnych odpowiedzi. Przytoczyła przykład, gdy ChatGPT, zapytany o ekspertów ds. dezinformacji w Polsce, wymieszał nazwiska naukowców z profilami szerzącymi dezinformację, co mogło wprowadzić w błąd nieświadomych użytkowników. Mimo samookreślenia się jako „sceptyk” wobec SI, zauważyła, że już teraz pozwala ona uprościć żmudne czynności, takie jak np. porządkowanie bibliografii, a także – co rewolucyjne – potrafi się samodoskonalić.
Dyskusja dotyczyła także literatury pięknej. Grzegorz Kurzyp zauważył, że SI, trenowana na dziełach konkretnego autora, mogłaby generować nowe utwory w jego stylu, co stanowi zagrożenie dla oryginalnej twórczości. Klaudia Rosińska dodała, że takie działania mogą ograniczać kreatywność przyszłych pokoleń, które, zamiast czerpać inspirację z różnorodnych źródeł, będą kierować się „autorytarnymi” wzorcami generowanymi przez SI, np. w kwestii stylu literackiego, czy ideału piękna.
Ewa Kirsz zaproponowała metaforę, że SI powinna być „przyprawą, a nie daniem głównym”, wspierając ludzkie kompetencje, takie jak krytyczne myślenie i relacje międzyludzkie. Przywołała przykład książki „Przenikanie umysłów” Aleksandry Przegalińskiej i Tamilli Triantoro, która powstała przy współpracy autorek z SI – m.in. poprzez pomoc w tłumaczeniu, w redakcji tekstu, w stworzeniu okładki, w konwersji na format audio (audiobook) , a także poprzez umożliwienie czytelnikom interakcji z książką poprzez chatbota („BookBota”). Podkreśliła jednak, że wydawcy muszą zachować przejrzystość i weryfikować treści generowane przez SI, aby uniknąć błędów czy uprzedzeń.
Panel zakończył się apelem o równowagę między korzystaniem z SI a pielęgnowaniem ludzkich kompetencji.